dla innych osób, "przetrzymywanych przez barbarzyńców na całym świecie".<br>Skoro inni ludzie, jakakolwiek byłaby ich narodowość, cierpią straszny los, nie wypada nam się cieszyć, że akurat nas oszczędzono. W polityce międzynarodowej nie można się kierować dewizą: każdy dla siebie, a Bóg za wszystkich. Jeżeli <name type="place">Francji</> czyni się upominek, a obok popełnia się zbrodnie, dla Francuzów wierzących w uniwersalność praw człowieka nie jest to wielkie zwycięstwo - powiedział <name type="person">Jean-Marie Lustiger</>.<br>Pytany o wymowę uwolnienia francuskich zakładników tuż przed Bożym Narodzeniem, arcybiskup <name type="place">Paryża</> odparł: sądzę, że to rodzaj "oczka", jakie puszczają do nas organizacje o inspiracji terrorystycznej, uznając przecież, że <name type="place">Francja</> jest jednak