Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 31
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
i Zdziaru.
Na granicy, w Jurgowie, u stóp Tatr Bielskich Polacy i Słowacy spotkali się na wspólnym festynie. Impreza wprawdzie nosiła nazwę "Euroregion bez granic", lecz służba graniczna skrupulatnie sprawdzała dokumenty tożsamości. To już nie pierwszy raz tak się zdarzyło. Wiele osób musiało niestety zawrócić. A chętnych do spędzenia niedzielnego popołudnia przy muzyce było bardzo dużo. Kolejka samochodów stojących jeden za drugim wzdłuż drogi sięgała aż do strażnicy Straży Granicznej. Później trzeba było iść kilka kilometrów piechotą. Wojtasiowa Polana zgromadziła setki widzów, nie tylko z okolicznych miejscowości, ale również turystów. Słychać było język polski i słowacki.
Festyn rozpoczął się dźwiękiem trombit
i Zdziaru.<br>Na granicy, w Jurgowie, u stóp Tatr Bielskich Polacy i Słowacy spotkali się na wspólnym festynie. Impreza wprawdzie nosiła nazwę "Euroregion bez granic", lecz służba graniczna skrupulatnie sprawdzała dokumenty tożsamości. To już nie pierwszy raz tak się zdarzyło. Wiele osób musiało niestety zawrócić. A chętnych do spędzenia niedzielnego popołudnia przy muzyce było bardzo dużo. Kolejka samochodów stojących jeden za drugim wzdłuż drogi sięgała aż do strażnicy Straży Granicznej. Później trzeba było iść kilka kilometrów piechotą. Wojtasiowa Polana zgromadziła setki widzów, nie tylko z okolicznych miejscowości, ale również turystów. Słychać było język polski i słowacki.<br>Festyn rozpoczął się dźwiękiem &lt;dialect&gt;trombit
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego