Hehe poczuł się całkowicie bezradny. <br><br>- Nie wiem, co powiedzieć... - Mana nie bardzo słyszała, co Hehe do niej mówi. Nigdy nie wyobrażała sobie, że znajdzie się w tak okropnie niezręcznej sytuacji. - Słuchaj, Andrzej, muszę ci coś powiedzieć... - Czuła się tak, jakby miała zaraz zwymiotować.<br>- Napiszesz coś o tym, Mana? - Hehe nerwowo poprawiał gumkę przy kucyku. - Powiedz, co o tym myślisz? <br>- Andrzej, posłuchaj, skup się. - Mana nie mogła już wytrzymać słowotoku Hehego. Z drugiej strony była na siebie coraz bardziej wściekła. Podobały jej się jego pomysły i plany, tylko dzisiaj nic do niej nie docierało, bo oto nagle fakt, że będzie mamuśką, stał