ani o możliwości swobodnego polowania.<br>Mimo tak nie sprzyjających okoliczności Szalony Koń zdobywał coraz większe uznanie u oficerów i cywilnej administracji. Widzieli w nim spokojnego, skromnego człowieka, wybitnie inteligentnego, który walczył nie o własną sławę, lecz o zapewnienie jak najlepszych warunków życia dla swego szczepu. Z niechęcią obserwowali ten wzrost popularności jego starzy adwersarze - Odzienie Kobiety, Bez Wody, no i Czerwony Obłok, zazdrosny o szacunek, jakim Szalony Koń cieszył się wśród Oglalów. Biali zwrócili się do niego z propozycją, żeby udał się jako armijny zwiadowca na Północ, gdzie walczyli Nez Percé. Najpierw odrzucił projekt, później wyraził zgodę, mówiąc przy tym, że