Typ tekstu: Książka
Autor: Sapkowski Andrzej
Tytuł: Chrzest ognia
Rok: 2001
wrzaskiem, klaskaniem dziesiątków dłoni.
- Falka, ty diablico - dyszy Iskra. - Gdy znudzi się nam rozbój, pójdziemy w świat zarabiać jako tancerki...
Ciri też dyszy. Nie jest w stanie powiedzieć ani słowa. Śmieje się tylko spazmatycznie. Po jej policzku płynie łza.
W tłumie nagle krzyk, zamieszanie. Kayleigh gwałtownie popycha potężnego wieśniaka, wieśniak popycha Kayleigha, obaj utykają w ścisku, migają wzniesione pięści. Reef doskakuje, w świetle pochodni błyska sztylet.
- Nie! Stać! - krzyczy przenikliwie Iskra. - Żadnej rozróby!
- To jest noc tańca! - elfka bierze Ciri za rękę, obie sfruwają ze stołu na klepisko. - Grajkowie, grać! Kto chce pokazać, jak umie skakać, proszę z nami! No, kto
wrzaskiem, klaskaniem dziesiątków dłoni.<br>- Falka, ty diablico - dyszy Iskra. - Gdy znudzi się nam rozbój, pójdziemy w świat zarabiać jako tancerki...<br>Ciri też dyszy. Nie jest w stanie powiedzieć ani słowa. Śmieje się tylko spazmatycznie. Po jej policzku płynie łza.<br>W tłumie nagle krzyk, zamieszanie. Kayleigh gwałtownie popycha potężnego wieśniaka, wieśniak popycha Kayleigha, obaj utykają w ścisku, migają wzniesione pięści. Reef doskakuje, w świetle pochodni błyska sztylet. <br>- Nie! Stać! - krzyczy przenikliwie Iskra. - Żadnej rozróby!<br>- To jest noc tańca! - elfka bierze Ciri za rękę, obie sfruwają ze stołu na klepisko. - Grajkowie, grać! Kto chce pokazać, jak umie skakać, proszę z nami! No, kto
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego