popełnianych w szlachetnym celu masowych oszustw: te lalki, zbudowane zgodnie z wszelkimi prawami mechaniki, miały działać, lecz nie działały. Brakowało im energii (nie miały duszy). Trzeba było zatem w ich środku umieścić człowieka. Wszyscy o tym wiedzieli, ale w imię wyższych celów przymykali na to oczy.<br>Karły, do niedawna jeszcze popychadła i pośmiewisko dworów, robiły karierę jako organiczne baterie człowieka-maszyny.<br><br>4.<br>I być może dlatego, że w środku zegarowych mechanizmów, które miały ruszać się same przez się, umieszczano nieprawnie miniaturowych ludzi, być może dlatego, że cała osiemnastowieczna mechanika, choć prawdziwa de iure, oparta była de facto na oszustwie, szybko zapadło