lat.<br>"Taka się urodziła rozśpiewana, zawsze świergoliła" <page nr=409> <br>pomyślał, przypomniawszy sobie dawne lata. Grzywno i "arkę", a potem - że to wcale nie jest wskazane, aby tu co wieczór przekradała się na chór i żeby jeszcze potem wynosiła bibułę pod warzywami w koszyczku. Jak złapią, to ze szkoły wyleją...<br>Dyrygent tymczasem, łagodnie popychając Brońcię na środek zapowiadał:<br>- Najmłodsza nasza artystka zarecytuje wam teraz wiersz. Mówże, Broniu, przecież ślicznie to umiesz.<br>I Brońcia zaczęła mówić: "Jechaliśmy stępa, pędziliśmy w kłębach... " - naprawdę ślicznie, a że w dodatku o Hiszpanii, która była na ustach wszystkich, więc bili jej brawa i dłonie w tubę złożywszy ryczeli przeciągle