Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 12.22
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Janusza Korwin-Mikkego z Unii Polityki Realnej małżeństwo to sprawa między kobietą a mężczyzną: - Państwo do tego w ogóle nie powinno się wtrącać. W Polsce przedrozbiorowej, gdzie wielu poddanych jego królewskiej mości było muzułmanami, związki poligamiczne istniały i nikomu to nie przeszkadzało - mówi.
Korwin-Mikke uważa, że "poligamii nie można porównywać do związków homoseksualistów, ponieważ celem małżeństwa jej płodzenie dzieci i ten cel w wypadku wielożeństwa jest realizowany, a w przypadku homoseksualistów nie".
Prof. Jacek Hołówka, twierdzi jednak, że obecnie mamy do czynienia z pewnym procesem postępu. - Zgodnie z nim następnym krokiem po legalizacji małżeństw jednopłciowych byłoby uznanie poligamii, kolejnym legalizacja
Janusza Korwin-Mikkego z Unii Polityki Realnej małżeństwo to sprawa między kobietą a mężczyzną: - Państwo do tego w ogóle nie powinno się wtrącać. W Polsce przedrozbiorowej, gdzie wielu poddanych jego królewskiej mości było muzułmanami, związki poligamiczne istniały i nikomu to nie przeszkadzało - mówi.<br>Korwin-Mikke uważa, że &lt;q&gt;"poligamii nie można porównywać do związków homoseksualistów, ponieważ celem małżeństwa jej płodzenie dzieci i ten cel w wypadku wielożeństwa jest realizowany, a w przypadku homoseksualistów nie"&lt;/&gt;.<br>Prof. Jacek Hołówka, twierdzi jednak, że obecnie mamy do czynienia z pewnym procesem postępu. - Zgodnie z nim następnym krokiem po legalizacji małżeństw jednopłciowych byłoby uznanie poligamii, kolejnym legalizacja
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego