Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Gazeta Wrocławska
Nr: 9 IX
Miejsce wydania: Wrocław
Rok: 1998
wiem, może uda mi się zatrudnić u kogoś, kto ją dostał. Przecież za coś rodzinę muszę wyżywić, prawda?
- Koncesje to jedna wielka bzdura - uważa pan Jacek, który właśnie wziął w leasing mikrobus renault. - Nie wiem po co w ogóle się je wprowadza. Komu to przeszkadzało, że ludzie mogą się sprawniej poruszać z jednej dzielnicy do drugiej? Władze robią wszystko, żeby ludzie nie mogli uczciwie pracować. - Jeśli MZK nie chce, abyśmy stawali na ich przystankach, to będziemy stawać obok. Co za problem? Ludzie sobie spokojnie podejdą i tyle. A my i tak przecież jeździmy częściej niż autobusy. Jak to możliwe, że ludzie
wiem, może uda mi się zatrudnić u kogoś, kto ją dostał. Przecież za coś rodzinę muszę wyżywić, prawda?<br> - Koncesje to jedna wielka bzdura - uważa pan &lt;name type="person"&gt;Jacek&lt;/name&gt;, który właśnie wziął w leasing mikrobus renault. - Nie wiem po co w ogóle się je wprowadza. Komu to przeszkadzało, że ludzie mogą się sprawniej poruszać z jednej dzielnicy do drugiej? Władze robią wszystko, żeby ludzie nie mogli uczciwie pracować. - Jeśli &lt;name type="org"&gt;MZK&lt;/name&gt; nie chce, abyśmy stawali na ich przystankach, to będziemy stawać obok. Co za problem? Ludzie sobie spokojnie podejdą i tyle. A my i tak przecież jeździmy częściej niż autobusy. Jak to możliwe, że ludzie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego