Typ tekstu: Książka
Autor: Marek Krajewski
Tytuł: Koniec świata w Breslau
Rok: 2003
za wątłe ramiona - mówcie wszystko.
- Pan Knüfer przyszedł do mnie - Zeissmanna unieruchomionego w imadle rąk szefa paliły iskry strzelające spoza jego monokla - pół godziny temu i zapytał, czy pan Wlossok jest u siebie. Odpowiedziałem zgodnie z prawdą, że przed chwilą wrócił. Wtedy pan Knüfer poszedł tam i jest do tej pory.
- Wiecie, że Knüfer jest poszukiwany przeze mnie za niezrealizowanie weksla?
- Tak, wiem - Zeissmann odważył się w końcu podnieść drgającą czaszkę i załzawione oczy na fioletową z gniewu twarz von Stietencrotta. - Dowiedziałem się o tym pięć minut wcześniej. Dlatego natychmiast zadzwoniłem po strażników. Dwóch z nich stoi teraz pod drzwiami Wlossoka
za wątłe ramiona - mówcie wszystko.<br>- Pan Knüfer przyszedł do mnie - Zeissmanna unieruchomionego w imadle rąk szefa paliły iskry strzelające spoza jego monokla - pół godziny temu i zapytał, czy pan Wlossok jest u siebie. Odpowiedziałem zgodnie z prawdą, że przed chwilą wrócił. Wtedy pan Knüfer poszedł tam i jest do tej pory.<br>- Wiecie, że Knüfer jest poszukiwany przeze mnie za niezrealizowanie weksla?<br>- Tak, wiem - Zeissmann odważył się w końcu podnieść drgającą czaszkę i załzawione oczy na fioletową z gniewu twarz von Stietencrotta. - Dowiedziałem się o tym pięć minut wcześniej. Dlatego natychmiast zadzwoniłem po strażników. Dwóch z nich stoi teraz pod drzwiami Wlossoka
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego