Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Wszystko czerwone
Rok wydania: 2001
Rok powstania: 1974
wydadzą nam się dziwne, exemplum nie dokręcony słoik z kawą. Późnym wieczorem zadzwonił, uprzejmie informując nas o wynikach badania resztek kawy...
- On mówi, że ta osoba... to znaczy ten morderca chciał mieć pewność, że trucizna podziała i nikt za wcześnie nie wezwie pomocy - powiedziała Alicja, odłożywszy słuchawkę. - Ofiary zasną tak porządnie, że nawet gdyby coś czuły, jakieś boleści albo co, to też się nie obudzą. Rodzaj narkozy. Trochę inne niż to, co było w winogronach.
- To istny cud, że oni z tego wyszli z życiem - westchnęła Zosia. - Miałabyś potworne wyrzuty sumienia. Może jednak przestań się z nim kłócić o guziki?
Alicja
wydadzą nam się dziwne, exemplum nie dokręcony słoik z kawą. Późnym wieczorem zadzwonił, uprzejmie informując nas o wynikach badania resztek kawy...<br>- On mówi, że ta osoba... to znaczy ten morderca chciał mieć pewność, że trucizna podziała i nikt za wcześnie nie wezwie pomocy - powiedziała Alicja, odłożywszy słuchawkę. - Ofiary zasną tak porządnie, że nawet gdyby coś czuły, jakieś boleści albo co, to też się nie obudzą. Rodzaj narkozy. Trochę inne niż to, co było w winogronach.<br>- To istny cud, że oni z tego wyszli z życiem - westchnęła Zosia. - Miałabyś potworne wyrzuty sumienia. Może jednak przestań się z nim kłócić o guziki?<br>Alicja
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego