Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 19
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
nieświadomie zaplanowanym, publicznym wizerunkom. Za nic, za nic nie może biograf pozwalać się opisywanemu autorowi uwodzić, wskakiwać w jego buty, za nic nie może przywdziewać jego kostiumów i bezkrytycznie powtarzać jego gestów. Jest to - że pozwolę sobie na pewną szokującą uwagę metodologiczną; otóż jest to, jak wszystko, co należy robić porządnie i do końca - zadanie trudne. Trzeba bowiem uważać, by nie włażąc w buty pisarza, nie włazić zarazem w jego życie we własnych buciorach - wychodzi na to, że po pisarzu i jego świecie przedstawionym najlepiej stąpać boso. Nie wiem, jakie ma stopy Monika Zgustova, autorka wydanej właśnie przez Wydawnictwo Dolnośląskie biografii
nieświadomie zaplanowanym, publicznym wizerunkom. Za nic, za nic nie może biograf pozwalać się opisywanemu autorowi uwodzić, wskakiwać w jego buty, za nic nie może przywdziewać jego kostiumów i bezkrytycznie powtarzać jego gestów. Jest to - że pozwolę sobie na pewną szokującą uwagę metodologiczną; otóż jest to, jak wszystko, co należy robić porządnie i do końca - zadanie trudne. Trzeba bowiem uważać, by nie włażąc w buty pisarza, nie włazić zarazem w jego życie we własnych buciorach - wychodzi na to, że po pisarzu i jego świecie przedstawionym najlepiej stąpać boso. Nie wiem, jakie ma stopy Monika Zgustova, autorka wydanej właśnie przez Wydawnictwo Dolnośląskie biografii
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego