Typ tekstu: Książka
Autor: Kwiatkowski Tadeusz
Tytuł: Panopticum
Rok: 1995
pod tym względem sprytniejszy. Miał przewagę nad Kazimierzem. Po pierwsze - dość długo napatrzył się w ZSRR, jak to tam wygląda, po drugie - był kapitanem Ludowego Wojska Polskiego i potem delegatem lubelskiego rządu. Władał zatem literaturą, bardzo gorliwie wystawiał cenzurki, niszczył niektórych poetów, tak aby zasłużyć się i nie być nigdy posądzonym o wrogie uczucie do Rosji. Jego eseje krytyczne z tych lat dzisiaj już śmieszą swoją prostacką propagandą i uproszczeniami godnymi czeladnika szewskiego. A kiedy wywęszył, że w górnych warstwach partii zaczyna się coś psuć, że pojawiają się pierwsze ruchy reformatorskie, pozwolił sobie na Poemat dla dorosłych, który jakby uprzedzał październik
pod tym względem sprytniejszy. Miał przewagę nad Kazimierzem. Po pierwsze - dość długo napatrzył się w ZSRR, jak to tam wygląda, po drugie - był kapitanem Ludowego Wojska Polskiego i potem delegatem lubelskiego rządu. Władał zatem literaturą, bardzo gorliwie wystawiał cenzurki, niszczył niektórych poetów, tak aby zasłużyć się i nie być nigdy posądzonym o wrogie uczucie do Rosji. Jego eseje krytyczne z tych lat dzisiaj już śmieszą swoją prostacką propagandą i uproszczeniami godnymi czeladnika szewskiego. A kiedy wywęszył, że w górnych warstwach partii zaczyna się coś psuć, że pojawiają się pierwsze ruchy reformatorskie, pozwolił sobie na Poemat dla dorosłych, który jakby uprzedzał październik
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego