na łączną karę 15 lat więzienia za uprowadzenie, uwięzienie i zabójstwo Jaworskiego. Sąd uznał wtedy, że musi zastosować wobec niego nadzwyczajne złagodzenie kary. Sz. ujawnił bowiem miejsce zakopania zwłok maturzysty oraz wyrzucenia noża - narzędzia zbrodni.<br>Sąd apelacyjny uchylił jednak wyrok stwierdzając, że skazany nie zasługuje na złagodzenie kary, ponieważ dozował posiadane przez siebie informacje i powinno się ponownie zbadać jego sprawę, ale "uwzględniając stopień jego zaangażowania w zbrodnię, by zachować wewnętrzną sprawiedliwość wyroku".<br>Tomek został zamordowany w 1998 r. Sprawcy porwali go z polanki w Parku Młocińskim, torturowali a w końcu zabili. Jego zwłoki spalili i zakopali.<br>&lt;au&gt;(PAP)&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="news"&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Święty jak święty