Krakowem z zamiarem wywozu za granicę, wykrytym przez władze, zakończonym wyrokiem, znalazły się ostatecznie w warszawskim Muzeum Narodowym.<br>Wreszcie opowieść miejscowa głosi, że wdowa po namiestniku Andrzeju, Krystyna z Branickich, która przeżyła drugą wojnę światową i przed śmiercią na pewien czas powróciła do kraju, przyjechawszy na kilka godzin do dawnej posiadłości i zobaczywszy, czemu służy, miała oświadczyć: - Wszystko w porządku. Tylko dbać i nie niszczyć.<br>Obawiam się, że nie wszystko ze słów starej pani namiestnikowej spełnia się według jej i naszej woli.<br>"Odrodzenie", R. 2, nr 14, 1945<br><gap><br><page nr=69> Ogrody<br>Pan <name type="person">Pickwick</> do różnych osób zwraca się ze zdaniem: piękny mamy poranek