Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 1
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
się, że z czasem coraz bardziej pogarsza się pamięć Władysława M. co do szczegółów sobotniego zajścia, choć w trzeci dzień po napadzie pokrzywdzony drobiazgowo opowiadał dziennikarce "TP" przebieg wypadków.
Także z zeznań Jana B. i Bogdana K. składanych w prokuraturze, wyłaniał się nieco inny przebieg zdarzeń. Obaj mężczyźni zaprzeczali, jakoby posługiwali się kastetem i bronią. Nie przyznawali się też do rabunkowego charakteru swojej wizyty w barze. Stwierdzili, że "chcieli się przyjrzeć" Władysławowi M., z którym jeden z braci B., Piotr miał wcześniej zatargi. W sierpniu ub. r. na postoju dla prywatnych busów pod barem "Fis" został uderzony przez Władysława M. Podobno za
się, że z czasem coraz bardziej pogarsza się pamięć Władysława M. co do szczegółów sobotniego zajścia, choć w trzeci dzień po napadzie pokrzywdzony drobiazgowo opowiadał dziennikarce "TP" przebieg wypadków. <br>Także z zeznań Jana B. i Bogdana K. składanych w prokuraturze, wyłaniał się nieco inny przebieg zdarzeń. Obaj mężczyźni zaprzeczali, jakoby posługiwali się kastetem i bronią. Nie przyznawali się też do rabunkowego charakteru swojej wizyty w barze. Stwierdzili, że "chcieli się przyjrzeć" Władysławowi M., z którym jeden z braci B., Piotr miał wcześniej zatargi. W sierpniu ub. r. na postoju dla prywatnych busów pod barem "Fis" został uderzony przez Władysława M. Podobno za
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego