klub niż partię</><br><br><intro>Zieloni 2004 robią drugie podejście do polityki. Ekolodzy, obrońcy praw mniejszości seksualnych, feministki, alterglobaliści, nazywani przez przeciwników <orig>homolewicą</>, widzą swoją szansę w walce z przybierającą na sile prawicową falą. Chcą odpowiedzieć radykalnie.</><br><br><au>JOANNA CIEŚLA</><br><br>Czasami chodzi o pojedynek na demonstracje, jak ostatnio podczas poznańskiego Marszu Równości. Zieloni, pospołu z innymi organizacjami, wezwali do przeciwstawienia się, jak to określili, faszyzującym bojówkom Młodzieży Wszechpolskiej, chcą postawienia jej przed sądem. Wciąż jednak jest to polityka uprawiana bardziej na ulicy, po młodzieżowemu, a zachodni Zieloni już od dawna współtworzą rządy. Kiedy dojrzeją nasi?<br><br>Do klubu Le Madame przy ulicy Koźlej na warszawskim