Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Detektyw
Nr: 1 (149)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
z Lublina, znienacka wkroczyli do podziemnego parkingu Prokuratury Rejonowej w Białej Podlaskiej. Sprawdzono wszystkie auta zachodniej produkcji. Wyniki kontroli były sensacyjne. Istnieje uzasadnione podejrzenie, że niektórzy prokuratorzy prowadzący śledztwa w sprawie kradzionych aut, jeżdżą kradzionymi samochodami!
Nie wiadomo jeszcze, czy zakwestionowane przez lubelski "desant" Volkswageny Golfy i Passaty nabyli u pośredników po zaniżonych cenach, czy też otrzymali te wozy w prezencie jako łapówkę. W chwili obecnej nie można także wykluczyć, że nabyli te wozy w dobrej wierze...
4 marca 1998 roku jeden w bialskich prokuratorów został zawieszony w pełnieniu obowiązków służbowych, a wobec czterech innych wystąpiono z wnioskami o wszczęcie postępowania
z Lublina, znienacka wkroczyli do podziemnego parkingu Prokuratury Rejonowej w Białej Podlaskiej. Sprawdzono wszystkie auta zachodniej produkcji. Wyniki kontroli były sensacyjne. Istnieje uzasadnione podejrzenie, że niektórzy prokuratorzy prowadzący śledztwa w sprawie kradzionych aut, jeżdżą kradzionymi samochodami!<br>Nie wiadomo jeszcze, czy zakwestionowane przez lubelski "desant" Volkswageny Golfy i Passaty nabyli u pośredników po zaniżonych cenach, czy też otrzymali te wozy w prezencie jako łapówkę. W chwili obecnej nie można także wykluczyć, że nabyli te wozy w dobrej wierze... <br>4 marca 1998 roku jeden w bialskich prokuratorów został zawieszony w pełnieniu obowiązków służbowych, a wobec czterech innych wystąpiono z wnioskami o wszczęcie postępowania
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego