monopoli, a także organizowanie się państw, którym grozi nacisk ze strony ponadnarodowych koncernów, w większe grupy zdolne stać się dla nich równorzędnym partnerem.<br>Premier Polski bez względu na to, czy będzie latał samolotami GM czy sam zapłaci za bilet, ani o jotę nie zmieni postępowania koncernu, ani sytuacji Polski.<br>Jego postawa ma znaczenie tylko i wyłącznie dla poczucia honoru Polaków.<br>Wydawałoby się, że ma też wpływ na to, ile GM zainwestuje w Polsce czy stworzy miejsca pracy.<br>Ale tylko do pewnego stopnia.<br>Oczywiście, koncernowi zależy na nowych rynkach, nie może lekceważyć okazyjnych, bo tańszych, miejsc produkcji.<br>Ale nie robimy mu łaski