Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Metropol
Nr: 02.23
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2001
z rówieśnikami, nie mogą tego osiągnąć, ponieważ po prostu nie umieją. Rzucają się w oczy ich braki kulturowe i językowe, brak znajomości konwenansów społecznych, zmiany nastrojów.
Marta nie miała koleżanek i kolegów, gdyż nie mogła zaprosić kogokolwiek do własnego domu. Po prostu bała się zdemaskować rodzinę - "dobrą rodzinę".
Wielu nauczycieli postrzega dziecko z rodziny z problemem alkoholowym jako bezbronną ofiarę i niesłusznie uważa je za stracone.
Inni pedagodzy najchętniej odizolowaliby je od rodziny. Ale takie dziecko nie chce odejść od swoich bliskich, choć czasem znienawidzonych, osób.
Potrzebuje ono, tak jak inne dzieci, poczucia dumy ze swojej rodziny.

Adam Węgłowski



Uwięzieni w
z rówieśnikami, nie mogą tego osiągnąć, ponieważ po prostu nie umieją. Rzucają się w oczy ich braki kulturowe i językowe, brak znajomości konwenansów społecznych, zmiany nastrojów.<br>Marta nie miała koleżanek i kolegów, gdyż nie mogła zaprosić kogokolwiek do własnego domu. Po prostu bała się zdemaskować rodzinę - "dobrą rodzinę".<br>Wielu nauczycieli postrzega dziecko z rodziny z problemem alkoholowym jako bezbronną ofiarę i niesłusznie uważa je za stracone.<br>Inni pedagodzy najchętniej odizolowaliby je od rodziny. Ale takie dziecko nie chce odejść od swoich bliskich, choć czasem znienawidzonych, osób.<br>Potrzebuje ono, tak jak inne dzieci, poczucia dumy ze swojej rodziny.<br><br>&lt;au&gt;Adam Węgłowski&lt;/&gt;&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art"&gt;<br><br>&lt;tit&gt;Uwięzieni w
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego