Typ tekstu: Książka
Autor: Pinkwart Maciej
Tytuł: Dziewczyna z Ipanemy
Rok: 2003
w czasie okropnie długiego przemówienia. Zapowiadano nam wcześniej, że będzie przerywane oklaskami, oficjalni klakierzy siedzieli gdzieś w lewej części parteru i na prawych balkonach. Przez głośniki rozlegały się okrzyki, wywrzaskiwane przez niewidocznego spikera. Sprawiało to dość żenujące wrażenie, a entuzjazm na twarzach zgromadzonych był w zasadzie mocno problematyczny. "Wiesław", drobnej postury, już prawie całkiem łysy, w grubych okularach, mocno nas zaskoczył ostrością wypowiedzi i stwierdzeniami o jednolitości poglądów w łonie kierownictwa partii. Zaskoczył, bo od paru dni mówiło się o możliwej jego rezygnacji i złożeniu samokrytyki w imieniu Biura Politycznego.
Na dwie postacie zwracaliśmy, poza Pierwszym, szczególną uwagę: na skromnie siedzącego
w czasie okropnie długiego przemówienia. Zapowiadano nam wcześniej, że będzie przerywane oklaskami, oficjalni klakierzy siedzieli gdzieś w lewej części parteru i na prawych balkonach. Przez głośniki rozlegały się okrzyki, wywrzaskiwane przez niewidocznego spikera. Sprawiało to dość żenujące wrażenie, a entuzjazm na twarzach zgromadzonych był w zasadzie mocno problematyczny. "Wiesław", drobnej postury, już prawie całkiem łysy, w grubych okularach, mocno nas zaskoczył ostrością wypowiedzi i stwierdzeniami o jednolitości poglądów w łonie kierownictwa partii. Zaskoczył, bo od paru dni mówiło się o możliwej jego rezygnacji i złożeniu samokrytyki w imieniu Biura Politycznego.<br>Na dwie postacie zwracaliśmy, poza Pierwszym, szczególną uwagę: na skromnie siedzącego
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego