Typ tekstu: Książka
Autor: Jagielski Wojciech
Tytuł: Modlitwa o deszcz
Rok wydania: 2004
Rok powstania: 2002
przy Nadżibullahu, wyciągnął od niego jak najwięcej broni i pieniędzy i przeszedł z nimi na naszą stronę. Nie, nie baliśmy się, że każą mu walczyć przeciwko nam. Myśmy w tamtym czasie siedzieli cicho i szykowali się do ataku. Pasztunowie walczyli na południu, w Choście, Dżalalabadzie, Kandaharze, i przeciwko nim Nadżibullah posyłał Dostuma.
Ani od Massuda, ani od żadnego z jego towarzyszy nie usłyszałem nigdy dobrego słowa o Dostumie. Jego imię za każdym razem wywoływało na ich twarzach grymas niesmaku i pogardy. Ale nie złości czy nienawiści, choć Dostum tyle samo razy sprzymierzał się z Massudem, ile go zdradzał.
Odnosiłem wrażenie, że
przy Nadżibullahu, wyciągnął od niego jak najwięcej broni i pieniędzy i przeszedł z nimi na naszą stronę. Nie, nie baliśmy się, że każą mu walczyć przeciwko nam. Myśmy w tamtym czasie siedzieli cicho i szykowali się do ataku. Pasztunowie walczyli na południu, w Choście, Dżalalabadzie, Kandaharze, i przeciwko nim Nadżibullah posyłał Dostuma.<br>Ani od Massuda, ani od żadnego z jego towarzyszy nie usłyszałem nigdy dobrego słowa o Dostumie. Jego imię za każdym razem wywoływało na ich twarzach grymas niesmaku i pogardy. Ale nie złości czy nienawiści, choć Dostum tyle samo razy sprzymierzał się z Massudem, ile go zdradzał.<br>Odnosiłem wrażenie, że
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego