r. miał nadzieję, że do wojny nie dojdzie. Ale gdy Hitler najechał Polskę, wierzył propagandzie, że Anglicy chcieli osaczyć Niemcy, że Polacy dręczyli mniejszość niemiecką i że Hitlerowi uda się ograniczyć wojnę.<br><br>W okupowanej Polsce był oficerem służb kwatermistrzowskich i wartowniczych. W 1939 r. administrował obozami jenieckimi w okolicach Łodzi, potem był w Węgrowie i Jadowie, a od jesieni 1940 r. w Warszawie. Znów służba wartownicza, m.in. na placu Piłsudskiego. Równocześnie, jako oficer wychowania fizycznego, organizował dla Niemców życie sportowe na obiektach Legii.<br><br>Od początku znał prawdę. Jesienią 1939 r. widzi wszystko: niszczenie polskiej inteligencji, zagładę Żydów, rabunek dóbr kultury, łapanki