wrzuca do niej patyki, które woda zaraz unosi, topi w wirach. Radca chce ją przestrzec, że stoi za blisko brzegu, który jest taki urwisty, chce dotknąć jej ramienia, ale brakuje mu odwagi. Gotów jest jednak pospieszyć jej z pomocą, ratować ją z narażeniem życia. Sen wobec tego, co się stało, potem był jak okrutna kpina. Z radcy. Z jego uczuć... Kiedy ją zobaczył pośród tłumu na Senatorskiej, przeraził się. Czuł, że jej obecność w kondukcie ma ścisły związek z tym, co się wydarzyło w Lechicach. Z tym, że ona zobaczyła twarz generała... Chciał uprzedzić pułkownika, że jego żona jest tutaj, ale Karolina