Typ tekstu: Książka
Autor: Nurowska Maria
Tytuł: Panny i wdowy. Zdrada
Rok wydania: 1993
Rok powstania: 1992
się chce.
- Nad moi reportażem? - uśmiechnęła się kwaśno Ewelina.
- Nie, nad poziomem tego pisemka. Mówię ci, Ewelina, marnujesz swój talent.
Ewelina machnęła ręką.
- I tak już spisałam siebie na straty.
- Wiesz co, chodź do mnie, dam ci kilka numerów "Polityki", przejrzyj je sobie.
Ewelina dość niechętnie na to przystała, ale potem była nawet wdzięczna Jadzi. To naprawdę była bardzo dobrze robiona gazeta. Nazwiska nic Ewelinie nie mówiły, sekretarzem redakcji był ktoś o rzadkim imieniu Dariusz, które w zestawieniu z nazwiskiem Fikus jeszcze bardziej zastanawiało. Bardzo jej się podobał reportaż Ryszarda Kapuścińskiego, facet miał niezwykły węch reporterski, a to nawet ważniejsze od sprawnego
się chce. <br>- Nad moi reportażem? - uśmiechnęła się kwaśno Ewelina. <br>- Nie, nad poziomem tego pisemka. Mówię ci, Ewelina, marnujesz swój talent. <br>Ewelina machnęła ręką. <br>- I tak już spisałam siebie na straty. <br>- Wiesz co, chodź do mnie, dam ci kilka numerów "Polityki", przejrzyj je sobie. <br>Ewelina dość niechętnie na to przystała, ale potem była nawet wdzięczna Jadzi. To naprawdę była bardzo dobrze robiona gazeta. Nazwiska nic Ewelinie nie mówiły, sekretarzem redakcji był ktoś o rzadkim imieniu Dariusz, które w zestawieniu z nazwiskiem Fikus jeszcze bardziej zastanawiało. Bardzo jej się podobał reportaż Ryszarda Kapuścińskiego, facet miał niezwykły węch reporterski, a to nawet ważniejsze od sprawnego
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego