Typ tekstu: Książka
Autor: Kołodziejczak Tomasz
Tytuł: Krew i kamień
Rok: 2003
zastanawiać, wydaje mi się, że coś się wydarzyło...
- Co?
- To bardzo ważne, to coś tak ważnego, że może wszystko wytłumaczyć - zdziwienie i żal pojawiły się na twarzy chłopaka.
- Co to jest?
- Nie pamiętam - powiedział Magwer. - Nie mogę sobie przypomnieć.
*
Doron wciąż nie chciał zdradzić Magwerowi swojego planu. Chłopak początkowo wypytywał, potem, gdy zobaczył, że Liść nie chce odpowiadać, przestał. Jednak jego ciekawość wciąż rosła. Liść nie rzucał słów na wiatr, musiał wymyślić coś dobrego. Lecz przecież to nie mieściło się w głowie - jak zabić człowieka, nie mogąc tego zrobić, póki samemu się żyje. Na tę ciekawość nakładał się także pewien żal. Magwer
zastanawiać, wydaje mi się, że coś się wydarzyło...<br>- Co?<br>- To bardzo ważne, to coś tak ważnego, że może wszystko wytłumaczyć - zdziwienie i żal pojawiły się na twarzy chłopaka.<br>- Co to jest?<br>- Nie pamiętam - powiedział Magwer. - Nie mogę sobie przypomnieć.<br>*<br>Doron wciąż nie chciał zdradzić Magwerowi swojego planu. Chłopak początkowo wypytywał, potem, gdy zobaczył, że Liść nie chce odpowiadać, przestał. Jednak jego ciekawość wciąż rosła. Liść nie rzucał słów na wiatr, musiał wymyślić coś dobrego. Lecz przecież to nie mieściło się w głowie - jak zabić człowieka, nie mogąc tego zrobić, póki samemu się żyje. Na tę ciekawość nakładał się także pewien żal. Magwer
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego