Typ tekstu: Prasa
Tytuł: CKM
Nr: 11
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
tak pilnie jak prezydent USA. Agenci FBI przystąpili do przesłuchań.
- Na zlecenie zabiłem kilkunastu ludzi - zeznawał morderca. - Choćby pewnego Włocha. Znalazłem go w jednym z hoteli w stolicy Nepalu, Katmandu. Miałem upozorować samobójstwo, więc wypchnąłem faceta przez okno. Dostałem za to 80 tys. dolarów. Następnie za 100 tys. "zielonych" zastrzeliłem potentata naftowego w Teksasie. W 1982 r. zlecono mi zamordowanie w Paragwaju legendarnego władcy dżungli, Fryderyka Kramera. Przygotowywałem się do zamachu trzy miesiące. Kiedy zabiłem gościa, wróciłem do USA. I od momentu wypadku samochodowego nic nie pamiętam...
Negr podał policji dane personalne wielu "rekinów" amerykańskiego podziemia. Dzięki temu został rozbity jeden
tak pilnie jak prezydent USA. Agenci FBI przystąpili do przesłuchań.<br>- Na zlecenie zabiłem kilkunastu ludzi - zeznawał morderca. - Choćby pewnego Włocha. Znalazłem go w jednym z hoteli w stolicy Nepalu, Katmandu. Miałem upozorować samobójstwo, więc wypchnąłem faceta przez okno. Dostałem za to 80 tys. dolarów. Następnie za 100 tys. "zielonych" zastrzeliłem potentata naftowego w Teksasie. W 1982 r. zlecono mi zamordowanie w Paragwaju legendarnego władcy dżungli, Fryderyka Kramera. Przygotowywałem się do zamachu trzy miesiące. Kiedy zabiłem gościa, wróciłem do USA. I od momentu wypadku samochodowego nic nie pamiętam...<br>Negr podał policji dane personalne wielu "rekinów" amerykańskiego podziemia. Dzięki temu został rozbity jeden
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego