Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 20
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1980
społeczne w Polsce zlikwidowały ów przymus, a kwestię pracy uczyniły przedmiotem wyboru. Musiał to , rzecz jasna, być wybór na obie strony. I w rezultacie na Śląsku i Zagłębiu w ciągu pokolenia nastąpił odpływ ludności górniczej d tego zawodu, co zresztą było już odnotowane, również przez prasę, ale jakoś przyjmowane do potocznej świadomości. Lubi ona widzieć w kopalniach starych pieronów, synów powstańców śląskich, a synowie małorolnych chłopów spod Hrubieszowa i Ostrołęki jakoś jej do obrazu nie pasowali. Tymczasem na nich także trzyma się nasze górnictwo węglowe. Bo o ile stworzone przez nowe warunki społeczno-ekonomiczna możność wyboru oznaczała dal potomków górników możność
społeczne w Polsce zlikwidowały ów przymus, a kwestię pracy uczyniły przedmiotem wyboru. Musiał to , rzecz jasna, być wybór na obie strony. I w rezultacie na Śląsku i Zagłębiu w ciągu pokolenia nastąpił odpływ ludności górniczej d tego zawodu, co zresztą było już odnotowane, również przez prasę, ale jakoś przyjmowane do potocznej świadomości. Lubi ona widzieć w kopalniach starych <orig>pieronów</>, synów powstańców śląskich, a synowie małorolnych chłopów spod Hrubieszowa i Ostrołęki jakoś jej do obrazu nie pasowali. Tymczasem na nich także trzyma się nasze górnictwo węglowe. Bo o ile stworzone przez nowe warunki społeczno-ekonomiczna możność wyboru oznaczała dal potomków górników możność
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego