Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 34
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
najpierw ukazała się najjaśniejsza Wenus, a potem inne gwiazdy. Horyzont przybrał fioletowo-purpurową barwę, a koronę słoneczną wokół Księżyca ozdobił sznur pereł Baily'a. Niepowtarzalna chwila. Nagle pierwsze promyki Słońca utworzyły wraz z koroną pierścień z diamentem, wywołując oklaski i wielką radość wszystkich szczęśliwych obserwatorów, gdyż podobny widok ukaże się naszym potomkom za 136 lat. Wszystko zaczęło wracać do normy, zrobiło się ciepło, ludzie zaczęli opuszczać miejsce, na którym Słońce na chwilę straciło swój blask. Jedynym śladem po zaćmieniu była olbrzymia ilość miniaturowych zaćmionych słońc, których obraz rzucony przez ruszające się liście, zaciekawił moją córeczkę.
Kilka minut całkowitego zaćmienia to coś zupełnie
najpierw ukazała się najjaśniejsza Wenus, a potem inne gwiazdy. Horyzont przybrał fioletowo-purpurową barwę, a koronę słoneczną wokół Księżyca ozdobił sznur pereł Baily'a. Niepowtarzalna chwila. Nagle pierwsze promyki Słońca utworzyły wraz z koroną pierścień z diamentem, wywołując oklaski i wielką radość wszystkich szczęśliwych obserwatorów, gdyż podobny widok ukaże się naszym potomkom za 136 lat. Wszystko zaczęło wracać do normy, zrobiło się ciepło, ludzie zaczęli opuszczać miejsce, na którym Słońce na chwilę straciło swój blask. Jedynym śladem po zaćmieniu była olbrzymia ilość miniaturowych zaćmionych słońc, których obraz rzucony przez ruszające się liście, zaciekawił moją córeczkę.<br>Kilka minut całkowitego zaćmienia to coś zupełnie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego