Typ tekstu: Książka
Tytuł: Klechdy domowe
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1960
zapalczywość jego przebłagały, on na to nie miał żadnego baczenia, tylko jeszcze gwałtowniejszym zaszumiał poświstem, nijak ten halny wichr, co bory kosi niby trawę i, pohamować się nie mogący, powiedział:
- Ni ty moja córka, ni to wnuki Morskiego! Rozpłyń się w własnych łzach, a dzieci twe niech się w nich potopią!
Tak ją przeklął ten starzec. I wszystko od razu w kamień się obróciło.
Wyrosły te góry - i Żabie, i Rysy, i Mięguszowiecki, i Cubrzyna, i Wrota, i Miedziane, i wszystkie te, co je widzicie naokoło.
A ta haw! turnica, co się nazywa Mnich, powstała przez to, że ów węgierski książę
zapalczywość jego przebłagały, on na to nie miał żadnego baczenia, tylko jeszcze gwałtowniejszym zaszumiał poświstem, nijak ten halny &lt;orig&gt;wichr&lt;/&gt;, co bory kosi niby trawę i, pohamować się nie mogący, powiedział: <br>- Ni ty moja córka, ni to wnuki Morskiego! Rozpłyń się w własnych łzach, a dzieci twe niech się w nich potopią! <br>Tak ją przeklął ten starzec. I wszystko od razu w kamień się obróciło. <br>Wyrosły te góry - i Żabie, i Rysy, i Mięguszowiecki, i Cubrzyna, i Wrota, i Miedziane, i wszystkie te, co je widzicie naokoło. <br>A ta haw! turnica, co się nazywa Mnich, powstała przez to, że ów węgierski książę
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego