ów, to mogę się założyć, że zajęłabym pierwsze miejsce!<br>Wszystko było fantastycznie, do momentu, gdy poprosiłam o pewien utwór. Nie sądziłam, że wywrze na mnie takie wrażenie. Gdybym tylko wiedziała wcześniej jak ogromne... Dobrze się bawiłam i zapragnęłam usłyszeć ten wyjątkowy kawałek. Powróciły wspomnienia, poczułam brak pewnych osób. Było mi potwornie smutno. Pierwszy raz tańczyłam to z mężem... To była nasza piosenka. Moja i jego... Tylko nasza. A teraz nie ma nas, nie ma naszej piosenki, zostały tylko wspomnienia, i to jak na złość tylko te najlepsze. Chciałabym go nienawidzić i pamiętać tylko to co złe, byłoby mi łatwiej. Wyszłam. Zapaliłam