Tylko wariat może sobie wyobrażać, że Polska ma jakąkolwiek możność wpływania "wewtę czy wewtę" na ustrój Hiszpanii, na jej politykę zagraniczną, na jej politykę zagraniczną, na jej stosunki z Francją czy Wspólnym Rynkiem. Oficjalnie, czy to na emigracji, czy w Polsce, nie możemy się bawić w żadne bojkoty, ani<br><br><page nr=103> żadne pouczenia, ani żadne interwencje: za to wszystko zawsze się kiedyś płaci. Rząd szwajcarski, na którym powinniśmy się stale wzorować, ma stale zasznurowane usta, i ten przykład Gomułka powinien stale naśladować, ale prasa szwajcarska wyraża śmiało swe poglądy i upodobania, wszelako zawsze tylko tonem obserwatorów, a nie propagandzistów czy mentorów.<br>Podróż do