Senat, Sejm, rząd, trybunały, ale też rzecznika praw obywatelskich, Krajową Radę Radiofonii i Telewizji, a nawet marszałków izb parlamentarnych i sądy wszystkich instancji, z rejonowymi włącznie. Zatem gazetowy rysunek Mleczki czy Czeczota, na którym szary obywatel pokazuje pani Grześkowiak lub panu Płażyńskiemu "gest Kozakiewicza", stanie się przestępstwem ściganym z całą powagą z oskarżenia publicznego. Trzeba powiedzieć wyraźnie, iż funkcjonariusze i dostojnicy państwowi mają do dyspozycji - tak samo jak zwykły obywatel - drogę postępowania cywilnego, na której mogą dochodzić swoich krzywd. Ku przestrodze warto jednak dodać, że w państwach demokratycznych politycy budują swój autorytet działalnością publiczną, a nie - nawet kończącym się zwycięstwem - ciąganiem