drażni, <br>że nie wiem. Jedni lubią, żeby była z metalowym <br>końcem, a inni, żeby, broń Boże, nic zimnego pod <br>palcami! Bo to się tylko tak wydaje - "obsadka"... <br>A przecież pracuje się nią potem całe miesiące... <br><br><br>I od razu czujesz się ważna, i przyjemnie ci jest, <br>że z takim szacunkiem i powagą odnoszą się do <br>twego sprawunku. <br><br>A panna Gołębiowska już wyjmuje całe pudła <br>obsadek, grubych i cienkich, z metalowymi zakończeniami i bez <br>zakończeń, matowych i lakierowanych, żółtych, <br>czerwonych, zielonych i niebieskich. <br><br>Aż ci się w głowie kręci i decyzja staje się <br>coraz trudniejsza. <br><br>Zielona?... Nie. Niebieska! A może - czerwona?... Ale <br>panna