Napisano tylko... cóż za wiatr, na miłość boską!... Napisano, że podczas operacji natrafiono na cystę, którą usunięto!...<br>- Psiakrew!...<br>Obłok kurzu zawirował wokoło nich i pomknął dalej. W parku nie było żywej duszy. Wzdłuż alei biegł tylko biały kundel, którego duża, kosmatą sierść podnosiła się w wichrze.<br>- Teraz mogę panu otwarcie powiedzieć - prawie wrzeszczał Rubiński - że to była tak zwana po łacinie... chodźmy stąd, bo taki wiatr, że nie można rozmawiać!...<br>- Co? - krzyknął Widmar, nic nie słysząc.<br>- Po łacinie nazywa się... Wiatr!... Co się, psiakrew, dzieje!...<br>- Jak? - krzyknął co tchu Widmar. - Mówię extra uterina!...<br>- Extra uterina?<br>- Tak!... Extra uterina, czyli ciąża pozamaciczna