Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 03.16
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 03.16
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
na nowy impuls dla Stronnictwa - przekonuje były wiceprezes PSL Eugeniusz Kłopotek.
Liczy on zresztą, że prezes Kalinowski wycofa się tuż przed rozpoczęciem rywalizacji, by nie eskalować politycznych podziałów. Zwolennicy Kalinowskiego przyznają, że lider ludowców nawet mógłby to zrobić, gdyby stronnicy Wojciechowskiego pozwolili mu wyjść z twarzą i np. zgodzili na powierzenie mu funkcji przewodniczącego Rady Naczelnej PSL. Tymczasem, jak przyznają nieoficjalnie, Wojciechowski odrzucił taki kompromis. Miał oświadczyć, że interesuje go tylko pełne zwycięstwo.
Podział między dwoma głównymi antagonistami jest zresztą nie tylko personalny, ale i programowy. Ludzie Wojciechowskiego optują za nawiązaniem współpracy z prawicą, nie wykluczają nawet wspólnej listy w wyborach
Liczy on zresztą, że prezes Kalinowski wycofa się tuż przed rozpoczęciem rywalizacji, by nie eskalować politycznych podziałów. Zwolennicy Kalinowskiego przyznają, że lider ludowców nawet mógłby to zrobić, gdyby stronnicy Wojciechowskiego pozwolili mu wyjść z twarzą i np. zgodzili na powierzenie mu funkcji przewodniczącego Rady Naczelnej PSL. Tymczasem, jak przyznają nieoficjalnie, Wojciechowski odrzucił taki kompromis. Miał oświadczyć, że interesuje go tylko pełne zwycięstwo.
Podział między dwoma głównymi antagonistami jest zresztą nie tylko personalny, ale i programowy. Ludzie Wojciechowskiego optują za nawiązaniem współpracy z prawicą, nie wykluczają nawet wspólnej listy w wyborach
na nowy impuls dla <name type="org">Stronnictwa</></> - przekonuje były wiceprezes <name type="org">PSL</> <name type="person">Eugeniusz Kłopotek</>.<br>Liczy on zresztą, że prezes <name type="person">Kalinowski</> wycofa się tuż przed rozpoczęciem rywalizacji, by nie eskalować politycznych podziałów. Zwolennicy <name type="person">Kalinowskiego</> przyznają, że lider ludowców nawet mógłby to zrobić, gdyby stronnicy <name type="person">Wojciechowskiego</> pozwolili mu wyjść z twarzą i np. zgodzili na powierzenie mu funkcji przewodniczącego <name type="org">Rady Naczelnej</> <name type="org">PSL</>. Tymczasem, jak przyznają nieoficjalnie, <name type="person">Wojciechowski</> odrzucił taki kompromis. Miał oświadczyć, że interesuje go tylko pełne zwycięstwo.<br>Podział między dwoma głównymi antagonistami jest zresztą nie tylko personalny, ale i programowy. Ludzie <name type="person">Wojciechowskiego</> optują za nawiązaniem współpracy z prawicą, nie wykluczają nawet wspólnej listy w wyborach
