Głównym Inspektorem Farmaceutycznym minister Łapiński ostatecznie zakazał używania pavulonu w pogotowiu. Przypomnijmy, że preparat powoduje na ok. pół godziny zwiotczenie mięśni i uniemożliwia człowiekowi samodzielne oddychanie. Powinien być stosowany przez doświadczonych anestezjologów tylko podczas znieczulania oraz w tych przypadkach, kiedy pacjent oddycha za pomocą respiratora. Podanie pavulonu w innych sytuacjach powoduje śmierć pacjenta, który po prostu się dusi. - Pavulon będzie teraz używany wyłącznie na sali operacyjnej - mówi Renata Furman, rzecznik prasowy Ministerstwa Zdrowia. - Lekarze pogotowia będą mogli korzystać z innych, nowszych leków zwiotczających, które działają krócej i bezpieczniej niż pavulon. Łapiński zapowiedział też, że wkrótce wyda rozporządzenie zakazujące działalności firmom pogrzebowym