Typ tekstu: Książka
Autor: Grochowiak Stanisław
Tytuł: Seans
Rok: 1997
coś kiedyś mówił, że Bóg i Diabeł grają w szachy? A w ogóle Witek już całkiem odjechał - ze mną też czyni jakieś dziwactwa, prawdę mówiąc uprawia kult mojej osoby i to wcale wbrew pozorom nie jest miłe.
- I dlatego ani jednej komórki w pani ciele nie stworzył Szatan, lecz każdą powołał do życia Bóg, którego dziełem pozostaje pani w całości - duszą i ciałem.
To już dawniej słyszałam, choć i wtedy miałam wątpliwości. Absurd! Absurd, mała! Sypiasz z facetem, który cię ani trochę nie pociąga, trzymasz w domu psa, chociaż nie lubisz zwierząt! Gdyby się okazało, że ten Witek zrobił ci jeszcze dziecko, ale
coś kiedyś mówił, że Bóg i Diabeł grają w szachy? A w ogóle Witek już całkiem odjechał - ze mną też czyni jakieś dziwactwa, prawdę mówiąc uprawia kult mojej osoby i to wcale wbrew pozorom nie jest miłe.<br>- I dlatego ani jednej komórki w pani ciele nie stworzył Szatan, lecz każdą powołał do życia Bóg, którego dziełem pozostaje pani w całości - duszą i ciałem.<br>To już dawniej słyszałam, choć i wtedy miałam wątpliwości. Absurd! Absurd, mała! Sypiasz z facetem, który cię ani trochę nie pociąga, trzymasz w domu psa, chociaż nie lubisz zwierząt! Gdyby się okazało, że ten Witek zrobił ci jeszcze dziecko, ale
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego