Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 09.04
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
nie ze względu na cenzurę. Na początku Powstania Warszawskiego był odcięty w niemieckiej komendanturze miasta, potem zajmował się kartografią, ale także kontrwywiadem. W listach z Warszawy powstańców czasem nazywa bandytami, czasem powstańcami. Pisze, że praca w wywiadzie sprawia mu przyjemność, przesłuchuje cywilów, żołnierzy AK, wziętych do niewoli Rosjan. Podziwia patriotyzm powstańców, odnotowuje, że Polacy zabijają wziętych do niewoli esesmanów, folksdojczów i Kozaków czy Ukraińców Dirlewangera i Kamińskiego, ale żołnierzy Wehrmachtu pozostawiają przy życiu. W czasie Powstania pisze do żony: "Staram się uratować każdego, kogo mogę...", ale może niewiele. Natomiast w czasie walk oprowadza po mieście biskupa Antoniego Szlagowskiego, by wpłynął na
nie ze względu na cenzurę. Na początku Powstania Warszawskiego był odcięty w niemieckiej komendanturze miasta, potem zajmował się kartografią, ale także kontrwywiadem. W listach z Warszawy powstańców czasem nazywa bandytami, czasem powstańcami. Pisze, że praca w wywiadzie sprawia mu przyjemność, przesłuchuje cywilów, żołnierzy AK, wziętych do niewoli Rosjan. Podziwia patriotyzm powstańców, odnotowuje, że Polacy zabijają wziętych do niewoli esesmanów, folksdojczów i Kozaków czy Ukraińców Dirlewangera i Kamińskiego, ale żołnierzy Wehrmachtu pozostawiają przy życiu. W czasie Powstania pisze do żony: "Staram się uratować każdego, kogo mogę...", ale może niewiele. Natomiast w czasie walk oprowadza po mieście biskupa Antoniego Szlagowskiego, by wpłynął na
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego