Polską, ale tym samym odbierała ruchowi charakter ludowy.<br>Sam zaś element polski był na tych ziemiach mniejszością i nie miał żadnych szans w walce z caratem.<br>Kalinowski, Wróblewski, Dłuski, ksiądz Mackiewicz i inni litewscy czerwoni podporządkowali się, acz niechętnie, nowemu kierownictwu i wbrew jego intencjom kontynuowali wśród chłopów agitację rewolucyjno-powstańczą. Znaleźli mocne poparcie w guberniach: kowieńskiej, wileńskiej i grodzieńskiej, a więc tam, gdzie czynnik narodowy lub wyznaniowy (katolicka Litwa, przywiązana do skasowanej unii zachodnia Białoruś) leżał u podstaw antagonizmu między ludnością a rządem.<br>W Kowieńszczyźnie główną siłę ruchu stanowili litewscy chłopi, zwłaszcza czynszownicy z dóbr rządowych. Natomiast w Białorusi Wschodniej