Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o remoncie pracowni,o zdrowiu,o pogodzie
Rok powstania: 2000
Tytuł: Rozmowa o remoncie pracowni,o zdrowiu,o pogodzie
Rok powstania: 2000
tylko wtedy kiedy była chora, no, bo Małgosia się najadła czekolady, wiesz, i ciągle dziecko bolał brzuszek, matka karmiąca nie może jeść wszystkiego...
No, tak...
Powinna troszkę...
ograniczyć sobie, tak, tak, tak...
no i dziecko wtedy czuło, ale tak słodkie takie, tylko tak się patrzy, oczy wytrzeszczyło bo to nie poznaje ludzi, nie zna i wiesz, wodzi oczami, i wiesz, kto to, co to.
No, tak.
Takie ciekawskie, no dobra, bo nie masz nastroju do rozmowy.
Nie, trochę, trochę jestem chyba bym się położył z chęcią, najchętniej.
Tak?
Tak, jakoś tak w ogóle.
To przecież się położysz zaraz.
No, zaraz się
No, tak...
Powinna troszkę...
ograniczyć sobie, tak, tak, tak...
no i dziecko wtedy czuło, ale tak słodkie takie, tylko tak się patrzy, oczy wytrzeszczyło bo to nie poznaje ludzi, nie zna i wiesz, wodzi oczami, i wiesz, kto to, co to.
No, tak.
Takie ciekawskie, no dobra, bo nie masz nastroju do rozmowy.
Nie, trochę, trochę jestem chyba bym się położył z chęcią, najchętniej.
Tak?
Tak, jakoś tak w ogóle.
To przecież się położysz zaraz.
No, zaraz się
tylko wtedy kiedy była chora, no, bo Małgosia się najadła czekolady, wiesz, i ciągle dziecko bolał brzuszek, matka karmiąca nie może jeść wszystkiego</>...<br><who6>No, tak</>...<br><who1>Powinna troszkę</>...<br><who6>ograniczyć sobie, tak, tak, tak</>...<br><who1>no i dziecko wtedy czuło, ale tak słodkie takie, tylko tak się patrzy, oczy wytrzeszczyło bo to nie poznaje ludzi, nie zna i wiesz, wodzi oczami, i wiesz, kto to, co to.</><br><who6>No, tak.</><br><who1>Takie ciekawskie, no dobra, bo nie masz nastroju do rozmowy.</><br><who6>Nie, trochę, trochę jestem chyba bym się położył z chęcią, najchętniej.</><br><who1>Tak?</><br><who6>Tak, jakoś tak w ogóle.</><br><who1>To przecież się położysz zaraz.</><br><who6>No, zaraz się
