wyliczać! Znamy doskonale - aż po <name type="place">Haus Kressendorf</> i jego kompoty.<br>Od zachodu była to bowiem "obrona wspólnego dorobku kultury europejskiej przed zalewem bolszewickim". Od wschodu widzieliśmy, czemu ta obrona miała służyć: nasyceniu, nareszcie w jego najprostszym pojęciu. Nasyceniu, które najpierw usunie wszelkie ślady wspólnoty europejskiej istniejące w kulturze zjadanego, a później nareszcie strawi wszystko pozostałe. Dlatego w <name type="place">Haus Kressendorf</> polskie były jego dwie kondygnacje, zabytki po ścianach i kątach oraz służba w piwnicach, dla dozoru kompotów, win, zmiatania dywanów. Zabytki, które bez pośredniczącego głosu same nie przemówią, i służba, która niczego nie rozumie.<br>Na 1 września 1940 roku przebudowa części reprezentacyjnej