Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fokus. Poznać i zrozumieć świat
Nr: 10
Miejsce wydania: Warszawa
Rok wydania: 2003
a zawód powroźnika cieszył się prestiżem w całej średniowiecznej Europie.

Fabryczne przechadzki

Maszyny pozwoliły sporządzać liny coraz grubsze i wytrzymalsze, osiągające do 300 metrów długości. Przy wyrobie dłuższych lin stosowano metodę ołowiowania, czyli łączenia dwóch lin. To zmniejszało wytrzymałość i funkcjonalność liny, gdyż podwajało jej średnicę w miejscu łączenia.

Dziś praca zakładów powroźniczych opiera się niemal całkowicie na automatach, ale jeszcze kilkadziesiąt lat temu liny produkowano metodą "przechadzki". Kilkudziesięciometrowe włókna skręcano z kilku sznurków urządzeniem o dużej średnicy. Ten kosztowny, choć powolny mechanizm zapobiegał gwałtownym wstrząsom i równomiernie naciągał sznur, który miał znakomitą jakość. Powroźnicy kontrolowali przebieg pracy, przechadzając się wzdłuż
a zawód powroźnika cieszył się prestiżem w całej średniowiecznej Europie. <br><br>&lt;tit&gt;Fabryczne przechadzki&lt;/&gt;<br><br>Maszyny pozwoliły sporządzać liny coraz grubsze i wytrzymalsze, osiągające do 300 metrów długości. Przy wyrobie dłuższych lin stosowano metodę ołowiowania, czyli łączenia dwóch lin. To zmniejszało wytrzymałość i funkcjonalność liny, gdyż podwajało jej średnicę w miejscu łączenia.<br><br>Dziś praca zakładów powroźniczych opiera się niemal całkowicie na automatach, ale jeszcze kilkadziesiąt lat temu liny produkowano metodą "przechadzki". Kilkudziesięciometrowe włókna skręcano z kilku sznurków urządzeniem o dużej średnicy. Ten kosztowny, choć powolny mechanizm zapobiegał gwałtownym wstrząsom i równomiernie naciągał sznur, który miał znakomitą jakość. Powroźnicy kontrolowali przebieg pracy, przechadzając się wzdłuż
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego