na razie obowiązkiem rodziców jest utrzymanie dokąd jej nie znajdzie. A ważne jest, że szuka.</><br><who2><gap> niesamowicie.</><br><who1>No kupuję gazetę co poniedziałek <vocal desc="laugh">.</><br><who2>I cóż z tego?</><br><who3>Ale możesz trafić na <orig reg="tę">tą</> jedną, wybraną ofertę.</><br><who1>Ale wiecie co? Mam koleżankę w pracy.<pause> Ona już pracowała, nie wiem, w dwóch czy trzech firmach, pracowała w dziale windykacji, w biurze jakimś tam, skończyła kurs <vocal desc="yyy"> Jaki ona kurs skończyła? Coś tam z finansami, z rachunkowością i już jest po studiach. Magisterkę teraz robi. Dziewczyna nawysyła co tydzień no nie wiem, trzy, cztery ogłoszenia, no takie, które ją interesują właśnie do działu windykacji, no takie konkretne. Nawet