obniżenie przez to ich cen, choć przyniosły pewne efekty, to i tak nie pozwoliły na utrzymanie zatrudnienia na dotychczasowym poziomie. Firma, jak tłumaczy rzecznik, miała dwa wyjścia: albo zwolnić połowę pracowników, albo wręczyć większości wypowiedzenia zmieniające warunki pracy. Wybrano ten drugi wariant, bo uznano, że tak będzie lepiej dla samych pracowników - jak koniunktura się poprawi, to będą mogli wrócić do poprzednich warunków zatrudnienia. Oczywiście ci, którzy nie zgodzą się na proponowane zmiany umów, odejdą w ogóle z pracy. Ale otrzymają przy tym odpowiednie odprawy. <q>- Już w styczniu br. ogłoszono we wszystkich oddziałach Galerii Centrum w Polsce, iż z powodu dekoniunktury na