Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 25
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1980
swych poglądów na sprawę.
Dowiaduję się, że:
Iks zatrudnił w zarządzie rodzinę; no i marnotrawił ponoć skromne fundusze Towarzystwa, jeżdżąc służbowym samochodem po parę osób płci obojga na wesołe, wielodniowe służbowe wypady w teren, tam gdzie wystarczyłby wyjazd jednej osoby, na jeden dzieli i do tego pociągiem...
Ygrek tolerowała rzekomo praktyki w skierniewickim ośrodku szkolenia, który zanim jeszcze rozpoczął działalność, już zatrudnił 12 ludzi; ci nie robili nic, tylko brali pieniądze (a dobrali do swego grona takich, żeby ich kryli); przy tym sekretarz oddziału wyznaczył sobie pobory z dodatkami na 20 tysięcy miesięcznie...
Zet gnębiła jakoby jednego z członków zarządu telefonicznymi
swych poglądów na sprawę. <br>Dowiaduję się, że: <br>Iks zatrudnił w zarządzie rodzinę; no i marnotrawił ponoć skromne fundusze Towarzystwa, jeżdżąc służbowym samochodem po parę osób płci obojga na wesołe, wielodniowe służbowe wypady w teren, tam gdzie wystarczyłby wyjazd jednej osoby, na jeden dzieli i do tego pociągiem... <br>Ygrek tolerowała rzekomo praktyki w skierniewickim ośrodku szkolenia, który zanim jeszcze rozpoczął działalność, już zatrudnił 12 ludzi; ci nie robili nic, tylko brali pieniądze (a dobrali do swego grona takich, żeby ich kryli); przy tym sekretarz oddziału wyznaczył sobie pobory z dodatkami na 20 tysięcy miesięcznie... <br>Zet gnębiła jakoby jednego z członków zarządu telefonicznymi
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego