tę firmę. Ale też wartość obowiązkowego zakupu w Zepterze - kompletu cudownych garnków, których nie można zwrócić, przekracza kilkanaście razy cenę amwayowskiego "startera". Działające przy zakonie dominikanów Centrum Informacji o Sektach i Ruchach Parareligijnych, które próbuje pomóc ludziom zerwać z kultowym uzależnieniem, nie zajmuje się Amwayem. Ma wystarczająco dużo zmartwień z prawdziwymi sektami, których liczba idzie już w setki. Skala zjawiska zmusiła nawet prezydenckie Biuro Bezpieczeństwa Narodowego do sporządzenia specjalnego raportu na ten temat, z którego wszakże nic nie wynika, może dlatego, że kilku wysokich urzędników prezydenckiej kancelarii jawnie sympatyzuje z niektórymi sektami. Znacznie szerszy obszar działania ma krakowskie Stowarzyszenie Pomocy Poszkodowanym