Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Detektyw
Nr: 2 (150)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1999
o czym nie omieszkamy w tym miejscu poinformować szanownych P.T. Czytelników.


Zdziczenie (obyczajów)
Lubieżnik w alkowie

Na wniosek prokuratora rejonowego w G. tamtejszy sąd aresztował na trzy miesiące Agnieszkę L., podejrzaną o dokonanie dzieciobójstwa. Ta dwudziestoczteroletnia kobieta udusiła córeczkę zaraz po powrocie do domu ze szpitala, poród odbył się prawidłowo, dziecko urodziło się zdrowe.
Jak powiedziała policjantom w chwili zatrzymania, "nie mogła patrzeć na tego bękarta". W policyjnym radiowozie dodała: "Nie będę chować cudzego bachora", po czym zacięła się w milczeniu na ponad dwa tygodnie, nie odpowiadając na żadne pytanie podczas kilkakrotnych prób przesłuchania.
Agnieszka L. była od prawie dwóch
o czym nie omieszkamy w tym miejscu poinformować szanownych P.T. Czytelników.&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art" sex="m"&gt;<br>&lt;tit&gt;Zdziczenie (obyczajów)&lt;/&gt;<br>&lt;tit&gt;Lubieżnik w alkowie&lt;/&gt;<br><br>&lt;intro&gt;Na wniosek prokuratora rejonowego w G. tamtejszy sąd aresztował na trzy miesiące Agnieszkę L., podejrzaną o dokonanie dzieciobójstwa. Ta dwudziestoczteroletnia kobieta udusiła córeczkę zaraz po powrocie do domu ze szpitala, poród odbył się prawidłowo, dziecko urodziło się zdrowe.&lt;/&gt;<br>Jak powiedziała policjantom w chwili zatrzymania, &lt;q&gt;"nie mogła patrzeć na tego bękarta"&lt;/&gt;. W policyjnym radiowozie dodała: &lt;q&gt;"Nie będę chować cudzego bachora"&lt;/&gt;, po czym zacięła się w milczeniu na ponad dwa tygodnie, nie odpowiadając na żadne pytanie podczas kilkakrotnych prób przesłuchania.<br>Agnieszka L. była od prawie dwóch
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego