ery, cierpi na brak pisanych źródeł i legenda zmienia kształty jak obłoki na wileńskim niebie. Nazwa Brocéliande, niby to francuska, podobno z celtyckiego bro, ziemia, grunt, i llan, świątynia, czyli ziemia świątyni. <br><br><tit>Bronowski, Wacław.</> W szkole często siedzieliśmy w jednej ławce. Na pierwszym roku prawa wynajmowaliśmy pokój przy ulicy Nadbrzeżnej, prawie że z widokiem na elektrownię po drugiej stronie Wilii. Umysłowo nic a nic nas nie łączyło, i teraz myślę, że te wszystkie wspólne pokoje, które dzieliłem z kolegami, w istocie mnie obcymi, o czymś świadczą, na przykład o łatwości współżycia powierzchownego, z ukrywaniem swojej strefy prawdziwie własnej. Co nie musi oznaczać