Typ tekstu: Książka
Autor: Pasławski Wiesław
Tytuł: 540 dni w armii
Rok wydania: 1999
Rok powstania: 2001
nudno. Kto by wytrzymał w dusznej sali kiedy obok stoi kantyna, w której można usiąść wygodnie za stołem i popijać sobie kawkę, herbatkę albo nawet piwko. Mogliśmy to zrobić, tym bardziej, że tutejsza fala traktowała nas, tych ze szkolenia, jako obcych. Nie wtrącali się do nas i mieliśmy sporo luzu, prawie jak po lepszańsku. Ignorując polecenie pomocnika oficera kilkuosobową grupą poszliśmy więc do kantyny. Po wejściu do środka ze zdumieniem spostrzegłem, że za jednym ze stolików siedzi nie kto inny jak sam Kapsel we własnej osobie!
- Cześć Kapsel pierdoło! - zawołałem do niego wylewnie. - Kopę lat! Skąd się tutaj wziąłeś? Kapsel zerwał
nudno. Kto by wytrzymał w dusznej sali kiedy obok stoi kantyna, w której można usiąść wygodnie za stołem i popijać sobie kawkę, herbatkę albo nawet piwko. Mogliśmy to zrobić, tym bardziej, że tutejsza fala traktowała nas, tych ze szkolenia, jako obcych. Nie wtrącali się do nas i mieliśmy sporo luzu, prawie jak po lepszańsku. Ignorując polecenie pomocnika oficera kilkuosobową grupą poszliśmy więc do kantyny. Po wejściu do środka ze zdumieniem spostrzegłem, że za jednym ze stolików siedzi nie kto inny jak sam Kapsel we własnej osobie!<br>- Cześć Kapsel pierdoło! - zawołałem do niego wylewnie. - Kopę lat! Skąd się tutaj wziąłeś? Kapsel zerwał
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego